Bezpłatne opakowania trafiają do lokali, które pakują w nie niezjedzone przez gości posiłki i oddają im, aby wzięli sobie do domu. Impulsem do rozpoczęcia akcji był sondaż, z którego wynikło, że jedna czwarta Włochów uważała zabieranie do domu niezjedzonego posiłku jako coś niegrzecznego i pozbawionego braku dobrych manier. Rządowe instytucje trąbiły na alarm, że plaga wyrzucania jedzenia we Włoszech osiąga ogromne rozmiary.
Aby przekonać Włochów, by przezwyciężyli uprzedzenia i mieli odwagę prosić kelnerów o opakowania na jedzenie, nazwano je „family bag”, czyli “rodzinne torebki”. W ten sposób chciano również przezwyciężyć mit o zabieraniu jedzenia wyłącznie “dla psa”.
Na następnych rodzinnych torebkach mają pojawić się rysunki dzieci, aby przyzwyczaić najmłodszych do zabierania tego, czego się nie zjadło przy restauracyjnym stole.
(pap)
Zostaw komentarz