W czasach, gdy jedzenie slow food weszło na stałe do naszego menu musimy sporo się napracować, aby reklama burgerów zwróciła na siebie uwagę. Oto trzy sposoby na to, aby nikt nie przeszedł obojętnie obok waszych burgerów.
1. BURGERY MIESIĄCA
Specjalnie stworzony, limitowany burger to dobry pomysł aby wstrząsnąć trochę menu i zyskać nowych gości. Amerykański Hopdoddy Burger Bar- jeden z barów sloow food mający obecnie 18 lokalizacji w zeszłym miesiącu wyróżniał się specjalnym dipem Doddy, inspirowanym klasycznymi francuskimi kanapkami. Burger miesiąca zawierał także pasztet z wołowiny Angus, cienkie plastry wołowiny, majonez chrzanowy, karmelizowaną cebulkę, ser provolone. Podawano go ze świeżo wyciskanym sokiem owocowym.
Ciekawym sposobem na zwiększenie sprzedaży wykazała się też inna amerykańska restauracja- Umami Burger. Mianowicie słyną z comiesięcznych serii burgerów „Artist Series”. Współpracują z gwiazdami, osobami publicznymi, którzy projektują na czas jednego miesiąca swojego autorskiego burgera. Część przychodów ze sprzedaży tych specjalnych burgerów trafia na wybrane cele charytatywne.
Najnowszy burger z „Artist Series”, wymyślony przez znaną supermodelkę i bizneswomen Cindy Crawford wyróżnia się innowacyjnym spojrzeniem na klasykę. Zawiera dwie papryczki jalapeno, mięso wołowe doprawione musztardą, avokado, pomidora, sałatę, oryginalny ser queso fresco, cebulę i chipsy tortilla z ostrą, mocno wędzoną salsą brava. Brzmi dobrze prawda?
2. BAW SIĘ SMAKAMI I FAKTURĄ SKŁADNIKÓW
Umiejętnie złożony burger wyróżnia się bogactwem smaków i faktur. Nie bój się improwizować! Amerykański Bobby Flay Burgers wprowadził do swojego menu Bacon Crunchburger, który swoją chrupkość zawdzięcza dodatkowi w postaci chipsów ziemniaczanych. Dodatkowe chipsy to także bezpłatna opcja dla każdego burgera z menu. Goście mogą wybierać wśród wołowiny, indyka lub kurczaka.
Restauracja Good Stuff Eatery, z pięcioma lokalizacjami w Waszyngtonie, Chicago i Arabii Saudyjskiej szczycąca się najlepszymi „Burgerami prezydenta Obamy”. Co wchodzi w skład burgera byłej głowy Stanów Zjednoczonych? Oczywiście dobrej jakości mięso wołowe, bekon wędzony dymem z jabłonki, cebulowa marmolada, owczy ser niebieski roquefort i domowej roboty sos majonezowo- chrzanowy. Najciekawsza jest jednak bułka w której podawany jest burger- jest to maślana bułka ziemniaczana, nazywana potato roll.
3. ŚNIADANIE PODANO!
Myślisz, że restaurację z burgerami trzeba otwierać od południa, bo „kto mądry je burgery na śniadanie”? To błąd, wystarczy jedynie do specjalnych „śniadaniowych” burgerów użyć produktów, po które zwykle sięgamy o poranku. Może zamiast tradycyjnej bułki użyć grubszego naleśnika typu pancake? Albo jako jednego z dodatków użyć jajka sadzonego z bekonem? Jest tyle możliwości, ile tylko wymyślimy. Inspiracje możemy czerpać z całego świata, ponieważ bardzo zauważalny jest teraz trend na zdrowe i pyszne śniadanie poza domem. Spróbuj poeksperymentować ze smakami, a wynikami możesz podzielić się na naszym forum.