Witam
Prosiłabym o poradę, otwieram cukiernię/pracownię wypieków (torty artystyczne, ciasta, babeczki itp), cała produkcja na miejscu wraz z możliwością konsumpcji na miejscu i zastanawiam się, bo forma opodatkowania to najlepiej pewnie na zasadach ogólnych no i nie obejdzie się bez kasy fiskalnej, czy przejść od razu na vat i jak by to wyglądało w takiej działalności. Też będę miała na początku wydatki rzędu minimum 30 tys. czy w takim razie lepiej by było przejść na vat? Jak wygląda też kwestia rozliczania vat gdy sprzedaż wyrobów to 8%, a kupno surowców typu mąka, cukier, jajka itd jest w różnych wartosciach 5, 8 i 23? Nie jestem ekspertem w tych kwestiach i prosiłabym o jakieś jasne sprostowanie 😉