26/01/2018 at 06:13
#10303
Cześć Aga, sama też otwieram pierogarnię i przyznam , że szukanie lokalu , to jak dla mnie był najcięższy orzech do zgryzienia…szukałam lokalu niedrogiego, ale żeby byla już tam wcześniej gastronomia ( wtedy odpada projekt technologiczny)lokal wynajełam z Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w starej kamienicy.Obok szkoły,sąd,przedszkole.Wierzę ,że miejscówka ok. Teraz lokalowi trzeba nadać klimat, a w miedzyczasie szkolę się i szukam informacji potrzebnych,żeby bezboleśnie “przejść”sanepid.
Pozdrawiam i powodzenia życzę 🙂